"Liczba programistów dostępnych na jeden komputer kurczy się tak szybko, że większość komputerów w przyszłości musi być oddana do pracy przynajmniej częściowo bez programistów". To słowa Jamesa Martina z jego książki Application Development Without Programmers Today, a my jesteśmy w tej właśnie przyszłości.
Wszyscy odwołują się do terminów low-code i no-code. Według badań Gartnera, do 2024 roku 80 procent rozwiązań i produktów technologicznych będzie tworzonych przez osoby niebędące specjalistami IT. Wprowadzenie optymalizacji i automatyzacji upraszcza procesy deweloperskie. W serwisach no-code każdy użytkownik może tworzyć projekty bez pisania kodu. Spróbujmy zrozumieć no-code, jego korzyści i potencjał oraz przyjrzyjmy się szczegółowo obiecującemu projektowi no-code.
Przeczytaj więcej o no-code
Platforma no-code to intuicyjne narzędzie, najczęściej w formie drag & drop buildera, na którym można budować oprogramowanie bez pisania kodu. Warunkiem pojawienia się platform no-code była niemożność realizacji pomysłów. Jest pomysł, ale nie ma możliwości jego realizacji, nie ma zasobów i nie ma wystarczającej liczby osób, które mogą to zrobić. Trudno jest znaleźć wykwalifikowanego specjalistę. Niedoświadczeni programiści mogą spieprzyć cały projekt: nie robią code reviews, nie sprawdzają jakości i stylu programowania. Wszystko prowadzi do błędów, które nie zawsze da się naprawić tu i teraz.
Duże budżety i zespół programistów, projektantów UX, analityków, team leaderów i architektów systemowych nie są dostępne dla wszystkich firm. Owszem, świetnie jest, gdy każdy ma swój obszar odpowiedzialności. Ale może się okazać, że nie potrzebujesz 20-osobowego zespołu do realizacji swojego zlecenia. A najczęstszym problemem po niedoświadczeniu kandydatów jest ich zdolność do komplikowania projektów. Deweloperzy mają trudności z ustaleniem jasnych terminów. Miesiąc uzgodnionej pracy zamienia się w trzy, wyskakują defekty, a na koniec słyszysz: "to nie będzie działać; musimy to przerobić".
Narzędzia no-code likwidują te bolączki, oferują szybkie rozwiązania i umożliwiają każdemu użytkownikowi komputera skorzystanie z takiej platformy.
Użytkowników przekonują przede wszystkim:
- Oszczędność kosztów - miesięczny abonament na większość narzędzi jest kilkakrotnie tańszy niż pensja zespołu programistów;
- Oszczędność czasu i szybkie efekty - pierwsza wersja produktu będzie gotowa w ciągu kilku tygodni;
- Mniej rutyny - narzędzia biorą na siebie wypełnianie zadań jednego typu i odciążają, programistów;
- Minimalizacja błędów - platforma sama generuje kod; wszystkie procesy są zautomatyzowane, co zmniejsza liczbę błędów.
Oczywiste zalety zwiększają zapotrzebowanie na tego typu narzędzia, prowadząc do pojawiania się na rynku nowych rozwiązań. Rośnie też obszar zastosowań - dostępne są usługi do tworzenia stron i aplikacji (Adalo i Glide), integracji (Zapier i Integromat) i zarządzania bazami danych (Airtable), a także sklepów internetowych (Ecwid) i gier oraz wiele innych.
Kto i jak korzysta z no-code?
No-code ma dziesiątki zastosowań. Narzędzia służą do szybkiego uruchamiania nowych produktów i MVP. No-code wykorzystuje się do uruchamiania aplikacji internetowych lub mobilnych, szybkiego testowania hipotez sprzedażowych, wydajności i reakcji odbiorców przy minimalnych kosztach. Organizacje często tworzą wewnętrzne narzędzia pracy, własny CRM, listy kontrolne, panele administracyjne dla pracowników firmy. Startupy IT są jednymi z pierwszych, które aktywnie wdrażają narzędzia no-code do uruchamiania testów produktów przy niskich kosztach.
Korporacje częściej budują wewnętrzne narzędzia dla zespołów. Dobitnym przykładem jest builder Power Apps firmy Microsoft, który wszedł już na duży rynek. Marketerzy wykorzystują no-code do realizacji małych projektów oraz zbierania analityki i informacji zwrotnej z danych. Projektanci szybko zamieniają się w deweloperów, korzystając np. z Webflow, gdzie można przenieść layout z Figmy i Sketcha. No i oczywiście deweloperów. W końcu tworzenie takich platform nie ma na celu ich całkowitego zastąpienia. Głównym celem jest uproszczenie wszystkich procesów i zmniejszenie błędów spowodowanych przez czynnik ludzki. Wręcz przeciwnie, żaden kod nie może być traktowany jako kolejna branża do rozwoju i zdobywania nowych umiejętności. Takie platformy wystarczą, aby zamienić pomysł w produkt, przedstawić go partnerom, zespołowi i potencjalnemu użytkownikowi oraz przetestować.
Nie wszystkie platformy są uniwersalne i trzeba będzie szukać różnych rozwiązań, aby zamknąć różne problemy. Ale jak wszędzie, tak i tu jest wyjątek. I tutaj chcemy przedstawić projekt deweloperski AppMaster.io.
Czym jest AppMaster.io i czym różni się od innych narzędzi?
Platforma AppMaster.io to kompleksowe narzędzie no-code mające na celu tworzenie złożonych produktów, wyróżniających się na tle rówieśników. AppMaster.io zbudowany jest w oparciu o interfejs drag&drop, ale pozwala na dostosowanie do potrzeb klienta poprzez edytor procesów biznesowych. Platforma nie jest oparta na gotowych szablonach i nie ogranicza użytkowników do dostarczonych funkcji. Każdy pomysł może być łatwo stworzony poprzez bloki wizualne.
AppMaster.io pracuje z trzema głównymi częściami, które składają się na każdy projekt:
- Backend (lub aplikacje po stronie serwera)
- Aplikacje internetowe
- Aplikacje mobilne
Jak platforma może pomóc i czym się różni?
Główna cecha AppMaster.io: platforma generuje kod źródłowy zamiast dewelopera z prędkością 22 000 linii na sekundę, dzięki czemu użytkownik otrzymuje aplikację z kodem źródłowym i dokumentacją. To raczej nie jest coś, co może zrobić programista. Kolejnym plusem jest możliwość zobaczenia interfejsu aplikacji i śledzenia zmian w czasie rzeczywistym. Możesz nawet zacząć od wizualnej części aplikacji i myśleć przez logikę i łączenie elementów po tym. AppMaster.io pozwala na integrację z różnymi usługami poprzez moduły. Platforma ma 40+ modułów - od uwierzytelniania przez obrazowanie po kryptografię, a lista ta stale rośnie.
Aplikacje napisane przez AppMaster.io mają dobrą wydajność. Są zbudowane na pojedynczym backendzie. Na przykład tworzysz aplikację do dostarczania produktów, gdzie powstaje pojedynczy backend. Dwie aplikacje - jedna dla klienta i jedna dla sprzedawcy - będą działać z jednym backendem. Nie będziesz przywiązany do platformy przez cały czas. Kiedy zdecydujesz się odłączyć od platformy, możesz odebrać kod źródłowy i kontynuować pracę nad projektem samodzielnie.
AppMaster.io zmniejsza liczbę błędów dziesięciokrotnie. Przy każdej małej zmianie - dodaniu nowej funkcji lub elementu lub wymianie linków - kod aplikacji zostanie wygenerowany i całkowicie zaktualizowany. To odróżnia platformę od podejścia dewelopera, który wprowadzałby zmiany w określonej części kodu, ryzykując zepsucie czegoś i prowadząc z czasem do sporego długu technicznego.
Czy łatwo jest pracować z AppMaster.io?
Proces pracy zbudowany jest na sześciu głównych krokach:
- Tworzenie struktury danych przy użyciu narzędzi wizualnych.
- Włączenie modułów dla typowych przypadków biznesowych.
- Dodanie logiki biznesowej przy użyciu edytora procesów biznesowych.
- Ustawienie automatycznie generowanego panelu administracyjnego w aplikacji internetowej.
- Projektowanie aplikacji mobilnej.
- Publikowanie.
Dla każdego kroku zapewniony jest obszar roboczy z przyjaznym interfejsem użytkownika. W projektancie modelu danych projektuje się bazy danych i konfiguruje połączenia między nimi. Istnieje również osobny edytor dla procesów biznesowych. Tutaj buduje się logikę aplikacji, używając jedynie bloków wizualnych, a nie pojedynczej linii kodu.
W sekcji endpoints użytkownik może dostosować interakcję między stroną kliencką i serwerową aplikacji za pomocą REST API. W App Designer tworzone są aplikacje (mobilne i webowe) - projektowane są ich interfejsy. Mimo że AppMaster.io jest przeznaczony dla użytkowników biznesowych, praca z nim jest bardziej skomplikowana niż z jego odpowiednikami. Jak powiedzieliśmy, platforma przeznaczona jest dla bardziej złożonych rozwiązań z rozbudowaną logiką biznesową. Budowanie hierarchii programu będzie łatwiejsze z zapleczem technicznym.
Oczywiście, możesz zrozumieć narzędzie metodą prób i błędów, studiując dokumentację lub korzystając z pomocy technicznej. Serwis oferuje usługę współpracy z jednym ze specjalistów zespołu AppMaster, który pomoże w realizacji Twojego przyszłego projektu.
Co możesz stworzyć?
AppMaster.io skupia się na tworzeniu kompleksowych rozwiązań: aplikacji z częścią po stronie serwera, wielofunkcyjnym interfejsem, rozbudowaną logiką biznesową, dostępem do sprzętu, integracją z innymi aplikacjami, możliwością hostowania na serwerach chmurowych i korporacyjnych oraz innymi specjalnymi funkcjami. Platforma tworzy natywne aplikacje mobilne, które otrzymują ekrany i logikę z wygenerowanego backendu w czasie rzeczywistym. Dzięki temu można zmieniać wygląd i działanie już opublikowanej aplikacji bez dodatkowego wydawania. Wystarczy ponownie opublikować backend, a użytkownik końcowy natychmiast otrzymuje zaktualizowaną aplikację.
Dzięki temu narzędziu no-code możliwe jest tworzenie oprogramowania na potrzeby wewnętrzne, takie jak programy do obsługi klienta, sprzedaży i monitoringu, wewnętrzne bazy danych. Popularne tworzenie trackerów zadań, systemów CRM, aplikacji ERP oraz programów do automatycznego zbierania i sortowania danych. AppMaster.io nadaje się również do tworzenia rozwiązań zorientowanych na klienta, ale może wymagać skorzystania z dodatkowych usług.
Załóżmy, że budujesz aplikacje dla klientów korporacyjnych. W takim przypadku AppMaster.io jest Twoim najlepszym wyborem: backend wygenerowany w języku Go (Golang), doskonała wydajność aplikacji serwerowych z możliwością kompilacji pod Windows, Linux i macOS, wsparcie dla klastrów takich jak Kubernetes i Docker Swarm, wbudowany health-monitor, logger Zap i praca z systemem DBMS PostgreSQL. Jeśli masz zadanie zbudowania na przykład małego landing page'a lub programu bez skomplikowanej logiki i obliczeń na dużym obciążeniu, lepiej zwrócić się do uproszczonych i wąsko ukierunkowanych analogów.
Jaka jest przyszłość no-code?
No-code jest obecnie w aktywnej fazie rozwoju, co oznacza, że nie osiągnął jeszcze swojego pełnego potencjału. Użytkownicy muszą więc być gotowi na ograniczenia, które może zrekompensować tylko rozwój w klasycznym rozumieniu. No-code nie jest odpowiedni dla każdej potrzeby. Konieczne jest zrozumienie swojego zadania i przestudiowanie możliwości narzędzia przed rozpoczęciem pracy. Wykorzystaj no-code do opracowania map klientów, testowania hipotez i automatyzacji pracy. A żeby wprowadzić no-code na rynek korporacyjny, przyjrzyj się platformom z kompilowalnym kodem i systemami DBMS na poziomie korporacyjnym, czyli tym, czym według autorów jest AppMaster.io. Czy flow to zagrożenie dla deweloperów czy dodatkowe narzędzie w ich arsenale do tworzenia lepszych produktów? Zależy od tego, jakie masz podejście. Ale nie zapominaj, że platformy no-code też muszą być przez kogoś tworzone.